Kontynuując przygodę z klasyczną fantastyką naukową, tym razem postanowiłem zabrać się za powieść Roberta Heinleina – “Luna to surowa pani” (1966). Czy książka ta przetrwała próbę czasu tak dobrze, jak chociażby Kantyczka dla Leibowitza Waltera Millera? Przekonajmy się. #Tekst zawiera… Read More ›