Kilka dni temu opublikowałem na Fantasmarium artykuł o książkach fantasy, które po prostu wypada przeczytać i tekst spotkał się z naprawdę dużym odzewem z Waszej strony. Wiele osób proponowało też, aby stworzyć drugą część, w której znalazłoby się więcej tytułów. Zebrałem zatem książki, najczęściej pojawiające się w komentarzach i stworzyłem listę (przyznaję, że nie każdą z zawartych na niej pozycji czytałem, dlatego też potrzebna była konsultacja z kilkoma znajomymi). Zapraszam zatem do lektury – „Książki fantasy które wypada przeczytać – część druga”.
- “Archiwum Burzowego Światła” – Brandon Sanderson
Tytułem,najczęściej pojawiającym się w komentarzach pod pierwszą częścią listy książek, które po prostu wypada znać była “Droga Królów” Brandona Sandersona. Przesunąłem ją zatem nieco wyżej w mojej kolejce do przeczytania i zacząłem przygodę z “Archiwum Burzowego Światła”. Już po pierwszych 300 stronach muszę przyznać, że jest to lektura nietuzinkowa, jedyna w swoim rodzaju. Z tego, co słyszałem, autor utrzymuje równie wysoki poziom w drugiej części cyklu “Droga Światłości”. Warto przeczytać.
- “Ziemiomorze” – Ursula Le Guin
Opisując przygody młodego maga Geda, Ursula Le Guin zapewniła sobie fantastyczną nieśmiertelność. Autorka duży nacisk kładzie na opisy wewnętrznych przemyśleń i odczuć bohaterów, jednakże nie zapomina przy tym o wartkiej akcji. Cały cykl “Ziemiomorze” jest z pewnością pozycją obowiązkową na półce każdego fana fantasy.
- “Opowieści z Narnii” C.S. Lewis
Jeśli miałbym wybrać książkę fantasy, którą mógłbym przeczytać dzieciom, przy tym samemu również dobrze się bawiąc, byłyby to “Opowieści z Narnii” C.S. Lewisa. Autorowi udało się stworzyć piękną powieść o przyjaźni, odwadze, wierze i wielu innych fundamentalnych wartościach. Jeśli nie czytaliście jeszcze tej książki (w co szczerze wątpię), polecam już teraz złożyć zamówienie w jakiejś księgarni. 🙂
- “Koło czasu” – Robert Jordan
Przyznam, że nie udało mi się jeszcze przebić przez wszystkie części “Koła Czasu”. Nie da się jednak ukryć, że jest to niepodważalna klasyka. Wielu innych autorów fantasy inspirowało się tą serią, a po śmierci Roberta Jordana, dokończenia historii podjął się sam Brandon Sanderson. Na pewno mam w planach doczytania “Koła czasu”.
- “Cykl Demoniczny” Peter Brett
Druga najczęściej pojawiająca się w komentarzach propozycja. Wielu fanów twierdzi, że jest to niepodważalne top fantasy w ostatnich latach (co na pewno potwierdzają pochlebne opinie w serwisach branżowych). Po przeczytaniu “Drogi Królów” Sandersona, na pewno zajmę się “Cyklem Demonicznym” Petera Bretta. Warto też zaznaczyć, że niebawem doczekamy się ekranizacji “Malowanego Człowieka” tego autora.
- “Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza” – Robert Wegner
Książki Roberta Wegnera zdołały już zaskarbić sobie sympatię bardzo wielu fanów. Autor pozwala nam poznać świat Meekhanu widzianego oczyma mieszkańców północy (góry, mróz) oraz południa (pustynia, gorąco). Wciągająca fabuła, ciekawi bohaterowie – polecam!
- “Conan” Robert E. Howard
Postać, którą pewnie większość z nas kojarzy z młodym Arnoldem Schwarzeneggerem i Wiltem Chambarlainem, swoje korzenie ma w fantastycznej serii stworzonej przez Roberta E.Howarda. Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o przygodach legendarnego barbarzyńcy, powinniście zdecydowanie sięgnąć po tę pozycję.
- “Księga całości” – Feliks Kres
Muszę przyznać, że pierwszy raz z “Księgą Całości” spotkałem się dopiero w komentarzach pod moim ostatnim artykułem. Poszperałem nieco w Internecie i seria kojarzona jest zwykle jako niedoceniona perła polskiej fantastyki. Umieszczając tę książkę na liście, obdarzam jej fanów zaufaniem. Serię zamówiłem już na Allegro.
- “Atramentowy Świat” – Cornelia Funke
Tak samo jak w przypadku Feliksa Kresa, o “Atramentowym Świecie” dowiedziałem się z komentarzy. Polecając tę książkę, zdaję się na wiedzę fanów Fantasmarium. 🙂
- “Świat Dysku” – Terry Pratchett
Sam niedawno zacząłem przygodę ze “Światem Dysku” Terry’ego Pratchetta i muszę przyznać, że jest to doświadczenie niepowtarzalne. Styl autora, jego poczucie humoru oraz bohaterowie są po prostu wyjątkowi (przez co na pewno nie są to książki dla każdego) i po prostu wypada zapoznać się z serią!
- “Saga Powiernika Światła” – Brent Weeks
Seria o Gavinie Guile’u również była jednym z najczęściej wymienianych w komentarzach tytułów. Sam niestety nie miałem jeszcze przyjemności zapoznać się z twórczością Brenta Weeksa, ale ufam moim czytelnikom. 🙂
Zapraszam do przeczytania pierwszej części listy książek fantasy, które warto przeczytać.
Niebawem w podobnej formie postaram się stworzyć spis książek sci-fi.